Już za chwilę się dowiecie.
Na sam początek, na suche włosy nałożyłam olej ze słodkich migdałów, a w skórę głowy wtarłam kozieradkę. Kurację kozieradką rozpoczęłam w poniedziałek, ze względu na to, że i mnie w końcu dopadło jesienne wypadanie. Zależało mi na tym, żeby moja wcierka była bez alkoholu, dlatego że mój skalp nie jest w najlepszej kondycji i gdybym dodatkowo wysuszyła go alkoholową wcierką, za jakiś czas mogłoby dojść do katastrofy.
Po jakiś dwóch godzinach, może troszkę więcej, włosy zmoczyłam i na długości umyłam je Kallosem Keratin, a skórę głowy Alterrą Morela&Pszenica, którą uwielbiam. Ma świetną konsystencje, dobrze się pieni i używanie tego szamponu nie jest dla mnie udręką tj. np. używanie Babydream.
Po osuszeniu włosów ręcznikiem nałożyłam na nie moją nową i pierwszą maskę od Biovax Glamour, wersję Gold. Ma ona gęstą, zbitą konsystencję i nie wiedziałam z początku jaka ilość będzie optymalna. Nałożyłam jej naprawdę mało i bałam się, że po prostu za bardzo oszczędziłam i nie zadziała, ale nic takiego się nie stało. Maska o pięknym zapachu, ze złotymi drobinkami była na moich włoskach około godziny pod ciepłym kompresem.
Po spłukaniu, zabezpieczeniu końcówek olejkiem z Mariona i wysuszeniu chłodnym nawiewem włosy prezentowały się tak:
Wyglądały naprawdę cudownie. Miękkie, dociążone, wygładzone, błyszczące. Do tego pofalowały się jeszcze mocniej niż zawsze i wydaję mi się, że może być to zasługą tego, że Biovax, którego użyłam nie ma w swoim składzie silikonów. Na zdjęciu te fale nie są aż tak widoczne, dlatego że przed wykonaniem rozczesałam je Tangle Teezerem. Dzięki waszym uwagą w końcu zrozumiałam, że nigdy nie będę miała pięknej tafli, dlatego że moje włoski to falowańce! I muszę koniecznie zacząć wgłębiać się w temat wydobywania skrętu.
A jak wasza dzisiejsza pielęgnacja? Wszystko się udało? :)
Buziaki, Julka.
U mnie ta maska się nie spisała:(
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie dobrze się sprawdza :)
UsuńWłosy wyglądają bardzo ładnie;) A kallosa z keratyną bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńU mnie dziś peeling skory głowy;)
Jakie puszyste i błyszczące :)
OdpowiedzUsuńFajnie się układają. Wyglądają na bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńOj jeszcze dużo im brakuje :D
UsuńNa tym zdjęciu przodem widać bardzo ładne fale :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Biovax Gold. I koniecznie spróbuj wydobyć z włosków większy skręt :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Też lubię ten szampon :)
OdpowiedzUsuńPiękna długość :) Cieszę się, że do mnie zawitałaś :)
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu widać kawał pięknego oka i cudnych rzęs <3
Jeju, dziękuję kochana!
UsuńKeratin moja ulubiona proteinowa maska ;)
OdpowiedzUsuńMoja również, sprawdza się pod każdą postacią :)
UsuńBardzo ładny kolor, ślicznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Piękny kolor, powodzenia w wydobywaniu skrętu :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszło :) zastanawiałam się nad tą wersją Biovaxa, ale w końcu zdecydowałam się na Pearl :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować wszystkie z serii glamour biovaxa!!
UsuńBardzo ładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jedynie raz użyłam tej maski od mojej mamy i pamiętam tylko niesamowity blask jaki bił od włosów:)
Tak, to prawda. Włosy błyszczą się bardziej niż zazwyczaj po jej użyciu :)
Usuń